Czy olej silnikowy po przejechaniu ponad 10 tysięcy kilometrów może działać lepiej niż całkowicie nowy olej? Zobacz test tarcia – czyli indywidualny kompozycja olejowa po przebiegu 10 500 kilometrów zlana z Toyoty Rav 2.5 Hybrid vs nowy olej Toyoty 0W16 a do tego olej Toyoty 0W16 po 6.5 tyś kilometrach zlany z Lexusa NX 2.5 Hybrid i całkiem nowa kompozycja olejowa MyNano dla 0W16
Czy oleje zalecone światowymi normami i zalecane przez producentom wpływają na odpowiednią sprawność i trwałość? Nie, gdyż w większości silnikach (jak w tym przypadku) zalecona specyfikacja oleju co do klasy jakości i lepkości nie spełnia faktycznych jego potrzeb.
W tym przypadku, zalecona bardzo niska lepkość oleju, nieodpowiedni skład pierwiastkowy itp w połączeniu z przedostającym się do niego paliwem, strategią nagłego włączania i wyłączania silnika spalinowego sprzyja obniżonej sprawności, osiągom jak przedwczesnemu powstawaniu np: rys na gładziach cylindrowych.
Na nic się zdały (jak w tym przypadku próbki 2) częstsze wymiany oleju, gdyż tego rodzaju olej nie jest wstanie zmniejszyć potężnej problematyki zjawiska nadmiernego tarcia występującego w takich jednostkach hybrydowych.
TagI
tarcie, w praktyce