Świetnym przykładem i zarazem potwierdzeniem jest kolejny egzemplarz Audi A6, tym razem 3.0 BiTDI. Po zastosowaniu pakietu (silnik i napęd) oraz pokonaniu wstępnego dystansu adaptacyjnego, jednostka napędowa mając zadany w oprogramowaniu maksymalny moment obrotowy 650 Nm, ze względu na optymalną pracę jednostki generuje w rzeczywistości wyższy moment obrotowy na poziomie 724 Nm.
Dzieje się tak dlatego, że z uwagi na powszechnie uznaną i światowo przyjętą niższą sprawność mechaniczną, inżynierowie i konstruktorzy przyjmują różnego rodzaju margines nie wykonywalności pomiędzy wartościami zadanymi a realizowanymi.
W takim przypadku maksymalny moment obrotowy (jak i moc) jest ustawiony programowo średnio od 15% do nawet 50% wyższa niż faktycznie generowany (brana jest poprawka na straty własne silnika). Jest to zakres bardzo indywidualny, w różnym stopniu stosowany przez producentów.
Dlatego w tym konkretnym przypadku, aby zapewnić generowanie deklarowanego momentu obrotowego na poziomie ok. 650 Nm konstruktorzy założyli i dopuścili konieczność generowania wyższego momentu obrotowego.
O ile przy seryjnych stratach i niższej sprawności, jednostka do realizacji zadanego, maksymalnego momentu obrotowego wymagała wyższych wartości np.: ciśnień paliwa, dawek itp. to po zastosowaniu pakietów realizuje znacznie wyższe wartości momentu obrotowego, dodatkowo również wyższą moc przy adekwatnie niższych ciśnieniach i dawkach paliwa.
Jednocześnie wyższy moment obrotowy jest dostępny od znacznie niższych obrotów i dopiero po zastosowaniu naszych pakietów jest bardzo bliski zakresu obrotów wskazanych przez producenta (1600-2600 obrotów), a seryjnie, bez naszych pakietów jest to często zakres (2150-2550 obrotów).